

„Wpadłem w polskie Chicago jak śliwka w kompot – zupełnie nieprzygotowany na to, co miało mnie tu spotkać” – wyznaje Autor. Książka składa się z kilku części, z których każda otwiera nie tyle nową epokę, co aspekt bycia częścią polskiej wspólnoty w Chicago. Punktem wyjścia stało się przymusowe lądowanie wśród „wakacjuszek” i „hałskiperów”, zaludniających wciąż „polskie Milwaukee”, u progu lat osiemdziesiątych, w które wdarła się nowa kultura „solidarnościowców”. Walka o dominację własnego stylu – prasy, radia, teatru i poezji – wywiezionego z kraju, nad zastaną „kulturą zarobkowej emigracji” [...]
Published: brak danych