
Czy zamiast terminu kobiecość nie można by mówić o hybrydowej, polifonicznej czy queerowej tożsamości genderowej, tj. połączeniu kobiecości z męskością, nie popadając jednakże w „seksualną neutralność” słynnej androgeniczności, będącej już raczej historyczną konstrukcją pochodzącą z okresu feminizmu drugiej fali?
Ewa Hyży
Published: 2013