

Do poezji Andrzeja K. Waśkiewicz mam stosunek szczególny. Poznawana przez lata, do końca nigdy nierozpoznana, jest ona dla mnie jednym z najważniejszych świadectw literackich ostatniego czterdziestolecia. Jak każda twórczość, ma swoje słabe i mocne strony. Każdy powrót do jej lektury wywołuje jednak ogromne wrażenie. Wiersze i poematy autora Tożsamości przypominają najlepsze osiągnięcia polskiej poezji XX wieku: tej z dwudziestolecia i tej, jaka rodziła się po drugim światowym kataklizmie. Wpisują się w osiągnięcia i ograniczenia naszej poezji, każą raz jeszcze zastanowić się nad wyobraźnią poeta, który stale „zawiesza się” między światami. Światem własnym i światem wspólnoty.[…]
Do poezji Andrzeja K. Waśkiewicz mam stosunek szczególny. Poznawana przez lata, do końca nigdy nierozpoznana, jest ona dla mnie jednym z najważniejszych świadectw literackich ostatniego czterdziestolecia. Jak każda twórczość, ma swoje słabe i mocne strony. Każdy powrót do jej lektury wywołuje jednak ogromne wrażenie. Wiersze i poematy autora Tożsamości przypominają najlepsze osiągnięcia polskiej poezji XX wieku: tej z dwudziestolecia i tej, jaka rodziła się po drugim światowym kataklizmie. Wpisują się w osiągnięcia i ograniczenia naszej poezji, każą raz jeszcze zastanowić się nad wyobraźnią poeta, który stale „zawiesza się” między światami. Światem własnym i światem wspólnoty.[…]